Trileçe

Zapraszam na przepis na proste, pyszne ciasto dla każdego :)
Po raz pierwszy skosztowałam Trileçe w Stambule, w jednej z kafejek na Beşiktaş.
Smak pozostał w mojej pamięci na długo. Nigdzie w Polsce nie mogłam znaleźć tego ciacha, więc postanowiłam spróbować odtworzyć je we własnej kuchni.
Sekretem jest upieczenie dobrego biszkoptu. Reszta to bułka z masłem. 
I mimo, że nie jest to ciasto rodem z Turcji, bardzo dobrze się tam przyjęło (jak większość mlecznych deserów) i jest ulubieńcem małych i dużych :)

Składniki na biszkopt:
5 białek jaj
5 żółtek jaj
1 szklanka cukru
1,5 szklanki mąki
szczypta soli
pół łyżeczki proszku do pieczenia
2 opakowania cukru wanilinowego

Składniki na poncz:
2 szklanki mleka krowiego
2 szklanki mleka koziego
1 śmietanka 30%

Składniki na karmel:
5 łyżek brązowego cukru
1 łyżka masła
1 śmietanka 30%
0,5 szklanki mleka krowiego

+ łyżka margaryny do wysmarowania formy

Wykonanie biszkoptu:
Jajka w temperaturze pokojowej rozdzielamy na białka i żółtka. Piekarnik rozgrzewamy do 160 st.C.
Białka ubijamy z solą na sztywną pianę do tego stopnia, że gdy odwrócimy miskę spodem do góry, piana nie wypadnie.
Dodajemy cukier i mieszamy dalej za pomocą miksera, ale na wolnych obrotach, by nie zepsuć piany. Konsystencja białek z cukrem powinna stać się puszysta, a jednocześnie sprawiać wrażenie lekko gumowej.
W osobnej misce ubijamy mikserem żółtka, a następnie wlewamy je do białek. Ponownie mieszamy składniki krótko na wolnych obrotach.
Zaczynamy wsypywać mąkę. Porcjami, najlepiej przesiewając przez sitko, po pół szklanki. I teraz ważne - od tej pory mieszamy za pomocą szpatułki lub dużej łyżki zawsze w jednym kierunku, od spodu miski, do góry tak, by łącząca się masa białkowa z mąką, została napowietrzona. Po przesianiu i wymieszaniu 1 szklanki mąki, dodajemy proszek do pieczenia oraz cukier wanilinowy oraz przesiewamy ostatnią, trzecią porcję mąki. Mieszamy dalej łyżką aż do kompletnego połączenia się wszystkich składników. Konsystencja powinna być puszystka i w miarę rzadka.

Tak przygotowaną masę należy wlać do uprzednio wysmarowanej tłuszczem formy i wstawić do piekarnika. Biszkopt należy piec tak długo, aż wierzch będzie złoty/ lekko brązowy. Cały czas na 160 st.C. 
Gdy uznamy, że piekło się wystarczająco długo, wbijamy wykałaczkę do samego spodu. Po wyciągnięciu powinna być czysta i sucha. 

(Ja piekę to ciasto w formie szklanej. Można też w blaszanej lub ceramicznej, ale nie polecam form typu tortownica z odpinanymi bokami, ze względu na przeciekanie ponczu.)

Po upieczeniu zostawiamy ciasto w wyłączonym piekarniku do ostygnięcia.
W tym czasie można zrobić poncz. Nic prostszego. 
Do wysokiej miski wlewamy dwa rodzaje mleka i śmietankę, i mieszamy mikserem, aż zacznie się pienić.
Gdy ciasto przestygnie, wylewamy na nie poncz. Najlepiej łyżką wazową, porcjami. Ciasto będzie nam trochę pływać, ale to nic. Później, większość mleka wchłonie. W końcu chodzi o to, by było jak najbardziej mokre.

Podczas, gdy biszkopt pije mleczko, my robimy karmel.

Na patelnię wsypujemy brązowy cukier oraz dodajemy na to masło. Na wolnym ogniu czekamy, aż cukier całkowicie się rozpuści i połączy z masłem, w tym czasie w ogóle nie mieszamy składników. Trwa to dłuższą chwilę, dlatego należy uzbroić się w cierpliwość i nie zniechęcać. 
Gdy cukier się rozpuści, wlewamy śmietankę i szybko mieszamy. 
(Cukier może nam się pozlepiać w bryłki, ale to nic, później się rozpuści.) 
To również trwa dość długo, dlatego podgrzewamy dotąd, aż zgęstnieje, cały czas mieszając.

Gorący, gotowy karmel wylewawamy na wierzch ciasta. Można jeść wersję z ciepłym lub zimnym karmelem :) 
Według mnie, ciacho smakuje najlepiej schłodzone, z porcją lodów śmietankowych.

Afiyet olsun! :)

Moja wersja:

Wersja z Beşiktaş: 









Komentarze

  1. Ładne ciasto, musze wypróbować Twoj przepis. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz