"yağlı perşembe"
Tłusty Czwartek - ulubione święto mojego Lubego. Tak je lubi, że świętuje kilka dni w tygodniu ;) wielbiciel słodyczy. Oczywiście namawia mnie do celebrowania i dupa rośnie, a postanowienia noworoczne idą na bok.
Moim zdaniem, dziś, pyszne pączki ciężko znaleźć, więc jedliśmy symbolicznie, po jednym, a nie całą paletą!
Kiedyś to były pączki... Pachnące, sprężyste, dopieczone, z naturalną marmoladką i lukru było tak - akurat!
Oczywiście nikt mi nie broni zrobić własnych, nie? Ale kto by się w to bawił? Może za rok ;) Jak macie jakiś dobry przepis, podeślijcie, plis, tylko taki babciowy.
Dodatkowo dostaliśmy pakę od rodzinki z Turcji. Same specjały :) Oczywiście dużo słodyczy, sucuk, salami, sery .... będzie czym się delektować ;)
Moim zdaniem, dziś, pyszne pączki ciężko znaleźć, więc jedliśmy symbolicznie, po jednym, a nie całą paletą!
Kiedyś to były pączki... Pachnące, sprężyste, dopieczone, z naturalną marmoladką i lukru było tak - akurat!
Oczywiście nikt mi nie broni zrobić własnych, nie? Ale kto by się w to bawił? Może za rok ;) Jak macie jakiś dobry przepis, podeślijcie, plis, tylko taki babciowy.
To już wiem po co na siłownię chcesz iść, jak zjesz jutro tego 3bita to będzie grubo :D
OdpowiedzUsuńBędzie grubo,dosłownie! :)
OdpowiedzUsuń