Türk makyajı
Jaki jest makijaż Turczynki?
Niektórych to zadziwi, ale Turczynki podążają za trendami mody, pielęgnacji urody i wreszcie makijażu tak samo, a może i lepiej niż europejskie dziewczyny.
Myśląc Turczynka, kogo sobie wyobrażamy?
Kobietę o czarnych oczach i włosach - to się mniej więcej zgadza, chociaż często Turczynki mają przepiękne niebieskie lub zielone oczy kontrastujące z ciemnymi włosami. Bywają też szatynki lub blondynki, a nawet rudzielce :) Włosy są często bujne, kręcone, falowane, ale spotyka się też włosy proste. Duża część kobiet farbuje włosy na różne odcienie blondu, czerwieni.
Są raczej niskie. Większość kobiet, które znam ma ok.150-155 cm wzrostu.
Młode Turczynki są zazwyczaj bardzo szczupłe. Po ślubie pozwalają sobie na więcej ;)
Nikogo to nie dziwi.
Powracając do makijażu, jak każda kobieta, która na codzień się maluje, używają podkładu, pudru, zazwyczaj trochę jaśniejszego niż ich naturalna karnacja. Turczynki stawiają na podkreślenie oczu.
Ponieważ większość z nich ma duże, ciemne oczy, malują na górnej powiece grubą czarną kreskę eyelinerem. Tuszują rzęsy i to by było na tyle jeśli chodzi o oko.
Następnie podkreślają usta. Top kolorem jest czerwony.
Często w nosie pojawia się kolczyk. Jest to bardzo popularne.
Poprosiłam kilka tureckich koleżanek, aby zrobiły sobie zdjęcie w codziennym makijażu. Efekty poniżej.
Postaram się również przedstawić Wam przykłady mody panującej wśród panów. Mam nadzieję, że namówię kilka znajomych na selfie ;)
Zatem dziś cieszą oko panowie, później wynagrodzę to paniom ;)
Dziękuję wszystkim dziewczynom za udostępnienie zdjęć! / Teşekkür ederim kızlar gönderdiğiniz resimler için! Hepiniz çok güzelsiniz!
Canset:
Niektórych to zadziwi, ale Turczynki podążają za trendami mody, pielęgnacji urody i wreszcie makijażu tak samo, a może i lepiej niż europejskie dziewczyny.
Myśląc Turczynka, kogo sobie wyobrażamy?
Kobietę o czarnych oczach i włosach - to się mniej więcej zgadza, chociaż często Turczynki mają przepiękne niebieskie lub zielone oczy kontrastujące z ciemnymi włosami. Bywają też szatynki lub blondynki, a nawet rudzielce :) Włosy są często bujne, kręcone, falowane, ale spotyka się też włosy proste. Duża część kobiet farbuje włosy na różne odcienie blondu, czerwieni.
Są raczej niskie. Większość kobiet, które znam ma ok.150-155 cm wzrostu.
Młode Turczynki są zazwyczaj bardzo szczupłe. Po ślubie pozwalają sobie na więcej ;)
Nikogo to nie dziwi.
Powracając do makijażu, jak każda kobieta, która na codzień się maluje, używają podkładu, pudru, zazwyczaj trochę jaśniejszego niż ich naturalna karnacja. Turczynki stawiają na podkreślenie oczu.
Ponieważ większość z nich ma duże, ciemne oczy, malują na górnej powiece grubą czarną kreskę eyelinerem. Tuszują rzęsy i to by było na tyle jeśli chodzi o oko.
Następnie podkreślają usta. Top kolorem jest czerwony.
Często w nosie pojawia się kolczyk. Jest to bardzo popularne.
Poprosiłam kilka tureckich koleżanek, aby zrobiły sobie zdjęcie w codziennym makijażu. Efekty poniżej.
Postaram się również przedstawić Wam przykłady mody panującej wśród panów. Mam nadzieję, że namówię kilka znajomych na selfie ;)
Zatem dziś cieszą oko panowie, później wynagrodzę to paniom ;)
Dziękuję wszystkim dziewczynom za udostępnienie zdjęć! / Teşekkür ederim kızlar gönderdiğiniz resimler için! Hepiniz çok güzelsiniz!
Canset:
Hanife:
Selin:
Mısra:
Cansu:
Nida:
Warto wspomnieć, że przecież wiele Turczynek w ogóle się nie maluje ze względów religijnych... co do dbania o siebie, to mam duże wątpliwości, że robią to lepiej od Polek czy Europejek ;) A ich obecny makijaż to przeważnie czarna kreska na powiekach i jakaś ciemna szminka, większość z nich wygląda przez to tak samo... Mieszkasz w Turcji?
OdpowiedzUsuńMieszkam w Polsce, ale jestem dość mocno związana z hmm Turcją ;) To prawda, że ten typ makijażu upodabnia je do siebie. Jeśli chodzi o związek religii i wyglądu kobiet, to pewnie w dużej mierze zależy to od regionu. Im dalej na wschód tym bardziej kobiety unikają strojenia się i malowania. Moje spostrzeżenia dotyczą głównie większych miast.
UsuńWarto by było zatem pomieszkać w Turcji, żeby zweryfikować swoje spostrzeżenia :) Związek z Turkiem nie daje Ci szerokiego spojrzenia na kulturę, obyczaje czy mentalność turecką, lepiej wszystko zobaczyć na własne oczy i człowiek od razu inaczej patrzy na to wszystko.
UsuńAleż oczywiście, zgadzam się. Dlatego zawsze podkreślam, że moje spostrzeżenia dotyczą ludzi, których znam, a nie połowy Stambułu :)
UsuńMieszkałam w Turcji przez pół roku na erasmusie w Izmirze , z czego dużą część spędziłam z tureckimi znajomymi/ rodziną w Izmicie i Adanie . I baardzo mało widziałam dziewczyn które się nie malują. Nawet jeśli się zakrywają to wiele z nich ma full make up ;) Wśród moich znajomych to każda się maluje , no chyba że siedzi w domu i nigdzie nie wychodzi ;)
UsuńRównież się zgadzam. 95% Turczynek i Kurdyjek się maluje. I to bardziej niż europejki. Ci do make up to prawda że wybierają jaśniejsze odcienie, ale bardzo kryjące. Gro młodych Turczynek i Kurdyjek nie wyjdzie na miasto bez makijażu. Nawet delikatnego oczu. Specyficznym czasem jest ślub i wesele.
OdpowiedzUsuń